Psy i koty to ulubieńcy Polaków. Zwierzęta te są traktowane jak członkowie rodziny i potrafią zastąpić niejednego przyjaciela.
Ale czy mogą być również pomocne jeżeli chodzi o obowiązki względem Skarbu Państwa?
Okazuje się, że tak. Istnieje bowiem możliwość odliczenia ich zakupu, opieki i utrzymania od podatku. Kot lub pies w kosztach firmy może wydawać się dziwną konstrukcją, w końcu czemu ktoś miałby traktować „członka rodziny” jako koszt firmy?
Tak się jednak składa, że zwierzęta te potrafią pełnić funkcje wspomagające działalność gospodarczą. Wówczas wydatki poniesione na ich opiekę będą mogły obniżać podatek dochodowy przedsiębiorcy.
Do jakich celów firmowych mogą służyć zwierzęta?
Nie zdziwi nikogo, jeżeli stwierdzę, że nie tylko kot i pies mogą być pupilami ludzi. Istnieje cały szereg innych zwierząt, chętnie kupowanych lub adoptowanych, również przez przedsiębiorców.
Mogą być to rybki, chomiki, węże czy nawet domowe świnie. Najczęściej jednak do celów firmowych nabywane są psy. Nieco rzadziej, ale również chętnie koty. Pozostały odsetek to różnego rodzaju inne zwierzątka.
Do jakich celów można wykorzystywać zwierzęta w firmie? Chyba najczęściej pojawiającą się odpowiedzią na to pytanie byłoby, że do celów związanych z ochroną posesji firmy.
Psy stróżujące, czuwające całą dobę, świetnie sprawdzają się na dużych obszarach terenu, takich jak magazyny, zakłady produkcyjne czy parkingi. Są duże, silne i szybkie. Na inne zwierzaki, w tej roli, raczej nie moglibyśmy liczyć.
Powyższa funkcja nie jest jednak jedyną, jaką mogą pełnić zwierzęta.
Koty bardzo dobrze realizują się w działalności terapeutycznej. Mniejsze zwierzaki, takie jak chomiki, szczury czy świnki morskie są odpowiednie do przedszkoli, gdzie dzieci mogą się nauczyć, jak opiekować się innymi stworzeniami.
Każdy rodzaj zwierząt, w tym również psy i koty, mogą spełniać cel wizerunkowy. Towarzystwo pupila w czasie filmów marketingowych może bardzo mocno podnieść ich oglądalność.
Warto również pamiętać o psach i kotach przewodnikach oraz ratownikach. Te pełnią bardzo ważną rolę, chronią bowiem życie ludzkie.
Są one jednak częściej wykorzystywane przez służby mundurowe i ratownicze (jak Policja czy GOPR).
Niemniej jednak przedsiębiorca prowadzący firmę turystyczną, może wykorzystywać takie zwierzaki np. na szlakach górskich.
Tak naprawdę w tej materii nie ma ograniczeń. Szczególnie że żadne przepisy tego nie regulują. Ile pomysłów na biznes, tyle sposobów korzystania ze swoich zwierzęcych przyjaciół.
Jednym z bardzo jaskrawych, ale i kontrowersyjnych przykładów, może być „kocia kawiarnia”.
Koty są tam nieodłącznym elementem spożywania napojów i posiłków. Na marginesie dodam, że łączenie zwierząt z działalnością gastronomiczną nie jest dobrym pomysłem, chociażby ze względów na przepisy sanepidowskie.
Pies w kosztach firmowych – kiedy to możliwe?
Kot lub pies w kosztach firmowych nie jest jednoznaczną kwestią. Wszystko tutaj zależy od roli, jaką spełnia oraz zakresu jego „pracy”.
Zasadą jest, że koszty utrzymania zwierzęcia będą mogły być odliczane od podatku, jeżeli są związane z prowadzoną działalnością.
Co więcej, zwierzaki muszą być w stanie wykonywać zadania, jakie zostały dla nich przeznaczone. Zakup maltańczyka i wypuszczenie go na posesję przedsiębiorstwa nie będzie dobrym pomysłem, jeżeli przedsiębiorca planuje odliczać wydatki związane ze zwierzęciem, jako koszty ochrony siedziby firmy.
Jest to bowiem mały pies, nieposiadający jakichkolwiek umiejętności obronnych. Inaczej będzie już w przypadku owczarka niemieckiego. Tutaj raczej nikt nie będzie miał wątpliwości, że pies ten jest w stanie ochronić swojego właściciela i jego majątek.
W niektórych przypadkach, takich jak działalność terapeutyczna czy ratownicza, przedsiębiorca powinien dodatkowo potrafić udowodnić, że zwierzę jest w stanie pomóc mu w jego pracy.
Powinien zatem posiadać odpowiednie certyfikaty, które będą potwierdzały zdolności pupila.
Jak widać, pies w kosztach firmowych, jest jak najbardziej możliwy. Nie zawsze jednak będzie możliwe całościowe odliczenie wydatków związanych z jego utrzymaniem.
Wszystko zależy bowiem czy jest on wyłącznie wykorzystywany do celów firmowych, czy w tzw. trybie mieszanym – do celów firmowych i prywatnych.
W tym drugim wypadku koszty powinny być adekwatnie rozdzielone według tego, ile czasu w ciągu doby zwierzę „pracuje”. Jak dokładnie to wyliczyć, tego nie wiadomo.
Nie mówią o tym żadne akty prawa ani orzeczenia sądów administracyjnych czy organów skarbowych. Wychodzi na to, że w każdym wypadku to do przedsiębiorcy należy podjęcie decyzji w tej kwestii.
Pies w kosztach firmowych – co można odliczyć?
W praktyce odliczyć można wszystko, co jest związane ze zwierzęciem. Jego zakup, wyżywienie, koszty ubranek (ludzie naprawdę je kupują!), wydatki związane z jego szkoleniem, zabiegami weterynaryjnymi (szczepienia, odrobaczanie itd.) oraz leczeniem.
W koszty można wrzucić także akcesoria dla zwierzaka, jak legowisko, klatka, terrarium, poidełko czy też zabawki.
Pamiętać jednak trzeba, że to, jaka część poniesionych wydatków zostanie zaksięgowana, zależy od tego, w jakiej części zwierzę jest wykorzystywane na cele prowadzenia działalności gospodarczej.
Pies w kosztach firmowych – co na ten temat twierdzi KIS?
Tu gdzie występuje niepewność w interpretacji prawa podatkowego, niemal zawsze możemy liczyć na stanowisko Dyrektora Krajowej Izby Skarbowej. Nie inaczej jest w tym wypadku.
W interpretacji indywidualnej z dnia 8 listopada 2021 roku (sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.757.2021.2.ISL) Dyrektor KIS stwierdził, iż stosownie do art. 22 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, podatnik będzie mógł zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej wydatki związane z zakupem, utrzymaniem i wyszkoleniem psa, który będzie pełnił funkcje stróżujące w prowadzonym przez niego przedsiębiorstwie zlokalizowanym w jego domu, w którym bezpośrednio nie przyjmuje on klientów, jednakże przechowywane są w nim ważne dokumenty, specjalistyczne oprogramowanie, sprzęt komputerowy, drukarki oraz wszelkie narzędzia i pomoce służące do codziennego funkcjonowania firmy.
Powyższe wydatki na zakup psa będą stanowiły jeden z kluczowych, niezwykle istotnych elementów służących do zabezpieczenia źródła przychodów przedsiębiorcy, a koszty poniesione na utrzymanie i wyszkolenie psa będą stanowiły ochronę istniejącego źródła przychodów i gwarantowały jego bezpieczne funkcjonowanie.
Jednocześnie wydatki na psa mogą stanowić koszty uzyskania przychodu jedynie w takiej części, w jakiej pies ten będzie wykorzystywany na potrzeby prowadzonej działalności, a nie dla celów prywatnych.
Możemy przyjąć, że jest to pozytywna interpretacja dla podatników. Organ skarbowy uznał bowiem, że wydatki na psa mogą zostać ujęte w kosztach firmowych, nawet pomimo faktu, że będzie on stale przebywał w prywatnym domu przedsiębiorcy, w którym ten prowadzi firmę.
Jednocześnie Dyrektor KIS wskazał, że odliczeniu podlegają jedynie te koszty, które bezpośrednio związane są z prowadzoną działalnością.
W powyższym przypadku chodziło o psa stróżującego. Inne okoliczności przedstawił przedsiębiorca, który chciał wykorzystywać swojego pupila do celów marketingowych, tj. nagrywać z nim filmiki promocyjne.
Tutaj już organ skarbowy stanął na innym stanowisku. Dyrektor KIS uznał, że wydatki poniesione na utrzymanie psa nie mają ścisłego i niebudzącego wątpliwości w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Opisane wydatki nie wiążą się również z całokształtem funkcjonowania firmy przedsiębiorcy związanej z IT.
Trudno wskazać obiektywny wpływ psa na uzyskanie przez podatnika przychodu z działalności związanej z branżą IT. We wniosku wskazano na poszerzanie rozpoznawalności w wyniku zamieszczania na profilu YT i w mediach społecznościowych filmików z udziałem psa, jednak trudno jest racjonalnie powiązać psa z branżą IT.
Wątpliwości budzi również wskazanie we wniosku, że klienci będą przyjeżdżać, aby skorzystać z usług w branży IT, ze względu na możliwość zabrania z sobą swojego psa lub możliwość pobawienia się z psem. (interpretacja z dnia 17 marca 2023 roku, sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.1059.2022.4.MAP).
Warto przy tym pamiętać, że wskazane zostały interpretacje indywidualne, orzeczone na podstawie konkretnych opisów stanów prawnych. Wiążą one jedynie wnioskodawców, o ile stan opisany we wniosku zgadza się z tym faktycznym.
Kot lub pies w kosztach firmy to ryzyko, dlatego też każdy przedsiębiorca planujący dokonać zakupu zwierzęcia „na firmę” powinien w pierwszej kolejności zwrócić się do organu skarbowego z wnioskiem o jego opinię podatkową.
Artykuł przygotowany przez naszego specjalistę Radosława Pilarskiego
Usprawnij swoją pracę,
dołącz do nas!
Aż do 6 miesięcy od daty utworzenia konta możesz wprowadzić 100 faktur sprzedaży, 100 faktur zakupu oraz 100 Poleceń Księgowania w bezpłatnej wersji programu.
Po osiągnięciu limitu ilości dokumentów lub upływie limitu czasu dla wersji darmowej podejmiesz decyzję o zakupie pierwszej licencji.