Prowadzenie działalności gospodarczej nieodzownie wiąże się z podatkami. Jednakże nie dla wszystkich są one takie same.
W zależności, jaką formę uiszczania daniny wybierzemy, kwoty odprowadzane do Skarbu Państwa mogą być minimalne, adekwatne lub horrendalnie wręcz wysokie.
Należy pamiętać, że domyślnym systemem jest podatek progresywny, który przy wysokich przychodach i niskich kosztach, bardzo szybko może sprawić, że będziemy zmuszeni oddawać do budżetu niemal 1/3 naszych dochodów.
Warto już zawczasu stworzyć strategie na przyszły rok, prognozować przychody i monitorować wydatki, tak aby dostosować podatek do swojego biznesu.
Zmiana formy opodatkowania, mimo że technicznie nieskomplikowana, to w praktyce nie jest taka prosta do przeprowadzenia. Sprawdźmy zatem kiedy warto pomyśleć nad zmianami i do kiedy należy to zrobić.
Z czego możemy wybierać?
Przedsiębiorca nie ma zbyt dużego wyboru, jednak formy opodatkowania różnią się na tyle, że zmiana sposobu opodatkowania na tą bardziej „sprzyjającą” może zapewniać znaczące oszczędności.
Nie zawsze jednak można przystąpić do określonego systemu. Niektóre rodzaje działalności lub obroty przedsiębiorstwa z lat poprzednich mogą skutecznie zablokować przejście na bardziej dogodny system podatkowy.
Domyślną formą opodatkowania podatkiem dochodowym jest skala podatkowa (inaczej zwana podatkiem progresywnym lub podatkiem na zasadach ogólnych). Jest to najpopularniejsza forma rozliczenia się z fiskusem.
Jest przeznaczona dla każdego przedsiębiorcy. Nie ma tutaj ograniczeń co do rodzaju prowadzonego biznesu ani limitów kwotowych. Wybierając ten model, zaczynamy z niskim 12% podatkiem. Jeżeli jednak przekroczona zostanie granica dochodu – 120 000 zł w skali roku, wówczas zaczyna obowiązywać już 32% podatek, a to może już zaboleć nasz portfel.
Podatek progresywny wyliczany jest od dochodu. Co oznacza, że wysokie przychody nie zawsze będą oznaczały dotkliwy ciężar fiskalny.
Wszystko zależy od tego, jakie koszty wygenerujemy. Oprócz możliwości odliczenia kosztów istnieje tutaj wiele ulg czy zwolnień, chociażby możliwość rozliczania się z małżonkiem czy kwota wolna od podatku. Aktualnie kwota ta wynosi 30 000 zł. Być może z czasem zostanie jeszcze zwiększona.
Kolejną opcją do wyboru jest podatek liniowy. Wynosi on 19% i jest liczony od dochodu. Jego zaletą jest stała stawka. Nawet zyski liczone w milionach nie sprawią, że nagle wskoczymy na próg, który uciążliwie będzie drenował nasze kieszenie.
Ta forma podatku ma jednak duży minus – nie ma tutaj możliwości skorzystania z ulg ani kwoty wolnej od podatku.
Trzecim wariantem jest ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Od wcześniejszych form odróżnia go to, że jest liczony od przychodu, nie dochodu. Już na starcie można zatem zapomnieć o jakiejkolwiek możliwości odliczania kosztów od przychodu. Nie ma to bowiem tutaj znaczenia.
Z ryczałtu mogą skorzystać jedynie przedsiębiorcy, których przychody nie przekroczyły w poprzednim roku podatkowym 2 000 000 euro.
Dodatkowo wiele branż nie ma w ogóle możliwość skorzystania z tej formy opodatkowania. Są to między innymi firmy zajmujące się prowadzeniem aptek, handlem częściami samochodowymi, kantory i lombardy.
Co więcej, wysokość stawki podatkowej jest zależna od rodzaju wykonywanej działalności. I tak dla przykładu punkt gastronomiczny będzie odprowadzał do fiskusa 3% przychodu, z kolei biuro rachunkowe aż 17%.
Zmiana formy opodatkowania – kiedy trzeba się decydować?
Na rozmyślanie o najlepszej strategii jest czas, ale jedynie przed rozpoczęciem działalności lub na początku roku podatkowego, jeśli firma już działa.
Jak wskazuje art. 9a ust. 2 zdanie pierwsze ustawy o PIT podatnik, aby zmienić formę opodatkowania, musi złożyć właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego sporządzone na piśmie oświadczenie o wyborze sposobu opodatkowania do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym został osiągnięty pierwszy przychód z tego tytułu w roku podatkowym, albo do końca roku podatkowego, jeżeli pierwszy taki przychód został osiągnięty w grudniu tego roku podatkowego.
Jeżeli takiej zmiany nie dokona, będzie podlegał pod zasady ogólne. Chcąc zatem korzystać z podatku progresywnego nie jest konieczne dokonywanie jakiegokolwiek zgłoszenia.
W praktyce wygląda to tak, że jeżeli przedsiębiorca założy firmę w lipcu, a swoje pierwsze przychody osiągnie w sierpniu, to na zmianę formy opodatkowania ma czas do 20 września tego roku.
Z kolei w przypadku gdy firma już prowadziła swoją działalność w roku poprzednim, a w nowym roku pierwszy przychód osiągnęła w styczniu, czas na zmianę upływa w dniu 20 lutego bieżącego roku.
Warto pamiętać, że raz dokonany wybór obowiązuje aż do ponownej zmiany. Nie ma konieczności dokonywania go każdego roku.
Zmiana formy opodatkowania – jak tego dokonać?
Zmiana formy opodatkowania nie jest trudna do przeprowadzenia. Można tego dokonać, wypełniając formularz CEIDG-1 (https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG.CMS.ENGINE/GetFile.aspx?attid=72772898-0108-4620-89c4-edd0ebe18450) i złożyć go w urzędzie gminy (miasta).
Można to zrobić online lub tradycyjnie, udając się do siedziby organu. Korzystając z wersji wirtualnej urzędu, wniosek należy podpisać podpisem kwalifikowanym, Profilem Zaufanym ePUAP lub eDowodem.
Zmiana formy opodatkowania – kiedy warto ją rozważyć?
Być może są tutaj nie tylko czytelnicy, którzy szukają informacji do kiedy muszą dokonać zmiany, ale również ci, którzy jeszcze się nie zdecydowali i zastanawiają się, czy byliby w stanie coś na tym ugrać.
Dlatego też poniżej wskażę, kiedy zmiana jednej formy na inną może okazać się korzystniejszą.
Rozliczając się na zasadach ogólnych, jeżeli przedsiębiorca osiąga wysokie przychody, nie mając przy tym znacznych kosztów, w bardzo szybkim tempie może wejść na II próg podatkowy.
W takim wypadku będzie zmuszony odprowadzać 32% swoich dochodów. Pamięć trzeba również o składce zdrowotnej, która aktualnie wynosi 9% i jest liczona od dochodów.
Dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest przejście na podatek liniowy (19%) lub ryczałt (od 2% do 17%). Stawka daniny jest tutaj niższa, jednak minusem może być brak możliwości rozliczenia się z małżonkiem czy skorzystania z kwoty wolnej od podatku.
Dodatkowo przy liniówce składka zdrowotna wynosi „tylko” 4,9% dochodu. Przy ryczałcie jest to 9%, ale liczone albo od 60% przeciętnego wynagrodzenia (do 60 tys. przychodu) albo 100% przeciętnego wynagrodzenia (do 300 tys. zł przychodu), albo 180% przeciętnego wynagrodzenia (powyżej 300 tys. przychodu).
Uwaga! Ryczałt może okazać się zgubny w wypadku, gdzie obok wysokich dochodów, przedsiębiorca generuje również bardzo duże koszty uzyskania przychodu. Ryczałt bowiem płaci się od przychodu.
Drugim przykładem będzie podatek liniowy. Wynosi 19% i odprowadzany jest od dochodu. Koszty zatem mają tu znaczenie. Jeżeli są one na tyle wysokie, że nie ma raczej większych szans na osiągniecie 120 000 zł dochodu w skali roku, nie ma sensu przepłacać.
Na skali ogólnej podatek wynosi jedynie 12%. Jeszcze lepszym wyjściem będzie ryczałt, o ile rodzaj działalności firmy na to pozwoli, a dopasowany do niej podatek będzie mniejszy niż 12 proc.
Trzeba bowiem pamiętać, że przy ryczałcie to przychód ma znaczenia i nie pozwala on na obniżanie PIT kosztami i ulgami.
Jeśli ktoś jest na ryczałcie, to raczej jest świadomy wszelkich wad i zalet takiego rozwiązania oraz ma wszystko dokładnie wyliczone. Napomknę jednak, że chcąc dokonać wysokich inwestycji na rozwój firmy, można by zaplanować to na kolejny rok podatkowy i przeprowadzić modernizację już na zasadach ogólnych.
Koszty nieadekwatnie wysokie do przychodu mogą bowiem sprawić, że przedsiębiorca prawie nie odczuje obowiązku podatkowego.
Artykuł przygotowany przez naszego specjalistę Radosława Pilarskiego
Usprawnij swoją pracę,
dołącz do nas!
Aż do 6 miesięcy od daty utworzenia konta możesz wprowadzić 100 faktur sprzedaży, 100 faktur zakupu oraz 100 Poleceń Księgowania w bezpłatnej wersji programu.
Po osiągnięciu limitu ilości dokumentów lub upływie limitu czasu dla wersji darmowej podejmiesz decyzję o zakupie pierwszej licencji.